Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO. Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach. Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies. Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj. X
Kino Charlie
STRONA GŁÓWNA / REPERTUAR / ZAPOWIEDZI / WYDARZENIA / FESTIWALE / KINO / CENY BILETÓW / KONTAKT
FOTORELACJE / ZŁOTY GLAN / DLA SZKÓŁ / CHARLIE OUTSIDE / OPEN CINEMA / SKLEP / POLITYKA RODO

Hanami - kwiat wiśni

(Kirschblüten - Hanami)
melodramat, Francja, Niemcy 2008
ReżyseriaDoris Dörrie
ScenariuszDoris Dörrie
MuzykaClaus Bantzer
ZdjęciaHanno Lentz
ObsadaHannelore Elsner, Birgit Minichmayr, Nadja Uhl, Elmar Wepper, Maximilian Brückner, Floriane Daniel, Felix Eitner, Tadashi Endo, Aya Irizuki, Celine Tannenberger, Robert Döhlert, Sarah Camp, Gerhard Wittmann, Veith von Fürstenberg
NominacjeMiędzynarodowy Festiwal Filmowy w Berlinie - Berlinale 2008: Udział w konkursie głównym (Doris Dörrie)

Niemieckie Nagrody Filmowe 2008: najlepszy aktor, najlepsze kostiumy, 5 nominacji: najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz - Doris Dörrie, najlepsza kobieca rola drugoplanowa - Hannelore Elsner

MFF w Seattle 2008: najlepszy film

Europejska Nagroda Filmowa (od 1997) - Najlepszy europejski aktor roku (Elmar Wepper)
Strony
oficjalne
strona zagraniczna
Innelink
Czas
trwania
127 minut
DystrybutorAgainst Gravity





Japoński zwyczaj każe celebrować Hanami, czyli wspólne podziwianie rozkwitu wiśni wraz z rodziną i przyjaciółmi. Zapracowani Japończycy wylegają tłumnie do parków, aby przypomnieć sobie o sprawach najistotnieszych. Bo różowo-białe kwiaty to sygnał rozpoczęcia wiosny, a zatem - symbol życia, siły, młodości, piękna i przebudzenia, ale także tego, że życie składa się z wielu etapów i że szybko przemija.

Niemieckie małżeństwo Rudi (Elmar Wepper) i Trudi (Hannelore Elsner) są niczym stare drzewa. Czas rozkwitu ich wieloletniego związku przypadł zapewne na okres wychowywania trójki dzieci. Ale dzieci dorosły, są daleko, niemalże obce. Teraz rytm dni w tym małżeństwie odmierzają małe rytuały.

Pewnego dnia Trudi dowiaduje się o chorobie męża. Postanawia nieść ciężar sama i nie informuje Rudiego o diagnozie. Chce wypełnić wspólny czas, jaki im pozostał. Może uda się odbudować relacje z dziećmi i wnukami? Wyprawa do Berlina kończy się fiaskiem. Spotkanie rodziców z dziećmi wywołuje obustronną frustrację.

Poza dziećmi żyjącymi w stolicy jest wprawdzie jeszcze ukochany syn Trudi - Karl, ale on żyje w Japonii. A domator Rudi na pewno nie da się przekonać do tak dalekiej podróży. Żonie z trudem udaje się namówić go, aby z Berlina udali się nad morze. Może tam uda im się na chwilę być naprawdę razem. Po raz pierwszy od lat. I prawie się udaje. Tyle, że o poranku Rudi nie może obudzić żony. Trudi odeszła we śnie.

Rozmowa z przyjaciółką córki uświadamia mężczyźnie, że nie znał swojej żony. I że ona poświęciła swoje pasje i marzenia, aby żyć u jego boku i wspierać rodzinę. Rozpaczy po jej stracie towarzyszy więc ogromne poczucie winy. Teraz to on chciałby zrobić coś dla niej. I jakby nie dopuszczając do świadomości myśli, że jest już za późno, Rudi wyrusza w podróż do Japonii, by odnaleźć Karla.

Znana niemiecka reżyserka Doris Dörrie film Hanami - Kwiaty wiśni oparła na własnych doświadczeniach. Kilkanaście lat temu Dörrie przeżyła śmierć męża - operatora Helge Weindlera. Weindler zmarł nieoczekiwanie w 1996 r. na zapalenie opon mózgowych, na które zapadł po tym, jak udało mu się pokonać chorobę nowotworową.

Film jest także kolejnym, w którym reżyserka dzieli się z widzami swoją fascynacją Japonią. Sama Dörrie jest buddystką, znawczynią japońskiej kultury. Główną inspiracją dla Hanami był film japońskiego mistrza Yasujirō Ozu Tokijska opowieść. W Tokijskiej opowieści rodzice-staruszkowie odwiedzają dzieci w stolicy, jednak te są zbyt zaabsorbowane własnymi sprawami, aby poświęcić im czas. Jak tłumaczy reżyserka: Zainspirowana filmem Ozu podchwyciłam i rozwinęłam wątek owdowiałego ojca, który podróżuje z Niemiec do ojczyzny japońskiego reżysera, gdzie spotyka Yu, młodą tancerkę Butoh. Ona zainteresuje się jego losem, mimo, że dzieli ich bariera językowa i kulturowa.

„Hanami - Kwiaty wiśni” jest jednak przede wszystkim filmem o miłości. Jak dodaje Doris Dörrie: "Tak jak wszystko, miłość przemija. Trzeba dać jej szansę, aby mogła się ujawnić w pełni: w całej swojej potędze, także poprzez wielkie cierpienie. Japończycy siadają pod kwitnącymi drzewami wiśni ponieważ są one wówczas przejmująco przepiękne, a jednocześnie - świadomość, że okres ich kwitnienia jest taki krótki jest bolesna. Jeżeli przegapisz ten szczególny moment, za chwilę jest już po wszystkim. Podobnie jest z miłością: trzeba jej wyczekiwać, dać szansę rozkwitnąć i kiedy tak się stanie - trzeba być przy tym, aby ją podziwiać."

"W swoim chyba najwyrazistszym filmie Doris Dörrie snuje delikatnie, lakonicznie i poruszająco opowieść o stracie, żałobie i chęci życia, która budzi się wobec konfrontacji ze śmiercią." Der Spiegel

"Poruszająca, genialnie zagrana historia miłosna." TV Spielfilm

"Wielkie emocjonalne kino z poczuciem humoru, tragizmem i ekstrawagancją." Widescreen

"To mógłby być czysty kicz, ale nie jest - to głównie zasługa wspaniałego Elmara Weppera... Głęboko poruszający film o śmierci a tym samym hymn pochwalny życia." BR Abendschau




Piękny film, o ile potraktować go jako przypowieść i metaforę, a nie mimetyczne odzwierciedlenie historii pewnej rodziny. Japońska ilustracja muzyczna do wystepu tancerza Butoh przyprawia o gęsią skórkę, dziewczyna grajaca Yu to wcielony wdzięk, a historia Rudiego i Trudi wyciska łzy nawet wbrew woli zainteresowanych:)
Mądrze, momentami sentymentalnie, ale w wyważony sposób opowiedziana historia starości, oddalania się od siebie, przemijania i smierci.
Może tylko historia "zimnych" stosunków z dziećmi w I częsci pokazana nieco zbyt sztampowo i edukacyjnie.
Wątek japoński w bardzo delikatny sposób obrazuje, jak bardzo boli, kiedy jest już za późno, a tak bardzo chciałoby sie coś zmienić, poprawic, dodać - byle tylko on/ona była obok.
Z ta miłością to jednak dziwna sprawa...
Marta 26-02-2009, 19:45
urocze, ale trochę za długie. 7.5/10
psotnicki 21-02-2009, 22:53
Dodaj opinię o filmie:

Podpis:
E-mail:

Znajdź film

Repertuar

Filmy

Wydarzenia

Rezerwacja biletów
Kupujesz bilet online? Możesz okazać go na telefonie, przed wejściem na salę

Szkoła w kinie
Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej

e-Kino Charlie
Zaproœ Kino Charlie do domu

25 lat Kina Charlie
Tani poniedziałek
Œroda i Niedziela Seniora
Happy Hour
Charlie Kocha Kobiety
Klub Charliego
Filmowy box świąteczny
Sens życia

Cinergia

Ania Movie Charlie

Open Cinema
www.OpenCinema.pl
Zapraszamy do współpracy przy
organizacji kina letniego
Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UŁ

Łódź Kreuje

Subwencja
pfr


Przedsiębiorca uzyskał subwencję finansową w ramach programu rządowego "Tarcza Finansowa 2.0 oraz 6.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla Mikro, Małych i Średnich Firm", udzieloną przez PFR S.A.

pisf

Copyright 2024 © Kino Charlie - Wszelkie prawa zastrzeżone / Polityka RODO / Polityka Cookies