Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Anastasia Steele (Dakota Johnson) jest młodą studentką literatury, która przeprowadza wywiad z intrygującym Christianem Greyem (Jamie Dornan) - milionerem i przedsiębiorcą. Dziewczyna jest zafascynowana inteligentnym i przystojnym mężczyzną, który robi na niej niesamowite wrażenie, jednak gdy ich spotkanie dobiega końca, stara się o nim zapomnieć. Grey zjawia się jednak w sklepie, w którym dorywczo pracuje Anastasia i prosi o kolejne spotkanie. Studentka zgadza się - tym samym wkracza w niebezpieczny świat pożądania, erotyki i głęboko skrywanych pragnień.
Ja mam pytanie, czy czytaliście książkę przed pójściem do kina? Jeśli nie, to wiecie już dlaczego Wam się nie podobał.
justyna25-02-2015, 08:56
Dalam filmowi 4 punkty,ale po obejrzeniu seks miłość i terapia (wiem wiem ze trudno porównywać bo inne gatunki) dochodzę do wniosku ze 50 twarzy to niemalże arcydzieło;-) i zmieniłam na 7, a w sumie wiadomo ze z kiepsko napisanej książki ciezko zrobić niewiadomo co,ale film na swój sposób zapada w pamięć,taki kopciuszek dla dorosłych,muzyka świetna,i wyróżnia się na tle wielu innych filmów,warto obejrzeć przed skrytykowaniem
m25-02-2015, 07:47
Bardzo, bardzo słabe. Dobra gra dakoty Johnson, ale film bez pomysłu. Kiedy powtórzycie Birdmana?
mpal24-02-2015, 11:43
Propozycja marketingowa na walentynki i strzał w dziesiątkę, bo kobiety w tym dniu oblegały projekcje tego filmu. Uważam, że film jest nie tylko dla kobiet, ale i dla mężczyzn. Koncepcja filmu fajna, jednak realizacja na niskim poziomie. Na zapowiadanych w tytule 50 twarzy Greya, doliczyłem się może trzech i to mocno naciągnięte. Zauważyłem dużo drobnych błędów i nie takich jak nieogolone nogi w jednej scenie, bo to może nie którym może się podobać. :) Dałem słabe 4.
kinomaniak23-02-2015, 09:15
Gracie takie bele co, a ja nie zdążyłem obejrzeć drugi raz Fotografa. Wstyd.