| 
 
 
 
 Zdeterminowani. Świetnie wyszkoleni. 
Wykonają każdy rozkaz. Nie zadają żadnych pytań.
 
 Służby specjalne to historia odsłaniająca kulisy życia i pracy oficerów tajnych służb.
 
 Gdy dochodzi do likwidacji elitarnych Wojskowych Służb Informacyjnych, politycy orientują się, że pozbawiono Polskę oczu i uszu. Zostaje stworzona nowa, tajna jednostka do zadań specjalnych. Trafiają do niej m.in. niepokorna, wyrzucona z ABW podporucznik (Olga Bołądź), kapitan, który wrócił z misji w Afganistanie (Wojciech Zieliński) oraz były pułkownik SB (Janusz Chabior). Pracując nad aferami z pierwszych stron gazet, będą musieli zmierzyć się z demonami przeszłości. Pewnego dnia odkryją, że tak naprawdę nie wiedzą dla kogo pracują.
 
 Reżyser Patryk Vega, twórca Pitbulla, wraca do korzeni, tworząc mocne i bezkompromisowe kino. Serwuje nam porażający obraz służb specjalnych we współczesnej Polsce, działających na styku świata polityki, mediów i biznesu.
 
 Znakomite kreacje aktorskie w Służbach specjalnych stworzyli czołowi polscy aktorzy: Olga Bołądź, Wojciech Zieliński, Janusz Chabior, Kamilla Baar, Andrzej Grabowski, Agata Kulesza, Jan Frycz, Eryk Lubos oraz Wojciech Machnicki. Zdjęcia do filmu realizowane były w Polsce, Iraku, we Włoszech oraz na Łotwie.
 
 Vega podobnie jak w Pitbullu stawia na autentyzm - pierwowzory niektórych filmowych bohaterów istnieją naprawdę. „Przystępując do Służb specjalnych zastanawiałem się jak dotychczas w kinie pokazywano bohaterów, którzy wykonywali tego typu działalność. Często byli przedstawiani jako psychopaci albo roboty, które nie mają uczuć ludzkich i wykonują zadania bez żadnej refleksji. W związku z tym to, co było dla mnie najtrudniejsze, czy wręcz wydawało mi się niemożliwe, to dotarcie do ludzi, którzy działają w ten sposób w Polsce. W życiu realnym protoplaści głównych postaci rzeczywiście istnieją” - mówi reżyser.
 
 
 
 
 Instrukcja operacyjna. Trochę piękniejsze kino 15-10-2014, 10:53 Nie jestem wyznawcą teorii spiskowych i domyślam się, że niby-embargo w mediach to czysty marketing, ale...Warto zobaczyć, zastanowić się nad prawdziwą istotą rzeczy.
 "Przyszliśmy ci zrobić samobójstwo", ostatnio wiele osób, czy to w aresztach śledczych, czy we własnych domach słyszało te słowa.
 Film zrobiony sprawnie, trzyma w napięciu, gorąco polecam!
 Seryjny samobójca. 10-10-2014, 11:15 |