Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Pili Groyne, Benoît Poelvoorde, Catherine Deneuve, François Damiens, Yolande Moreau, Laura Verlinden, Serge Larivière, Didier De Neck
Czas trwania
113 minuty
Dystrybutor
Gutek Film
Gdzie mieszka Pan Bóg?
W Brukseli. Z rodziną, którą tyranizuje. Największą przyjemność sprawia mu bezmyślne oglądanie telewizji, dokuczanie żonie i wymyślanie praw, które coraz bardziej komplikują ludziom życie.
Do czasu. Jego córka Ea nie może go już znieść i postanawia się zbuntować. Wykrada ojcu z komputera hasła i wszystkie tajemnice, dzięki którym będzie mogła urządzić świat zupełnie od nowa.
Świetnie nakręcony, cudownie zagrany i bardzo zabawny. The Playlist
Religijnie niepoprawny, ale oryginalny i niesamowicie zabawny. The Hollywood Reporter
Pod względem humoru - smoliście czarnego, jednocześnie zawoalowanego i bardzo bezpośredniego - film twórcy Ósmego dnia przypomina Dzikie historie. Ma też wszelkie dane ku temu, by stać się równie wielkim hitem. T-Mobile Trendy
Zabawny jak dowcip opowiadany po raz setny przez dziadka-sklerotyka. Fi lm zdecydowanie słaby i nudny. Niedorzeczność, goni niedorzeczność, ale niczemu to nie służy, bo NIE JEST ŚMIESZNIE! Nie jestem katotalibanem i uwielbiam żarty z religii. Uwielbiam komedie w stylu "Żywot Briana", albo "Dogma". Ten film różni się od wymienionych tym, żę NIE JEST ŚMIESZNY!!! ...mądry też nie jest!!!
Abdyjasz Plwocina25-01-2016, 12:31
Czyli fala Hejterów wyzywających się wszędzie dotarła również do Charliego :( Smutne. Film może nie poderwie nas z foteli, ale nie jest też taki najgorszy, powiedziałabym, że dla koneserów.
Alissea24-01-2016, 21:14
Nudny, po 15-20 minutach widać, że reżyser sam się pogubił.
aga19-01-2016, 13:24
Zupełnie Nowy Testament można nazwać rodzajem traktatu filozoficznego z domieszką ckliwości i nieznaczną dawką humoru. Niestety nie jest to komedia.
Maggie09-01-2016, 12:43
Warto pójść i obejrzeć! Doskonała komedia z nutką ironii, zabawnych sytuacji, skłaniająca do refleksji i zabawna. Warto polecam!
On3306-01-2016, 13:22
Trzeba obejrzeć. Do dodania do listy obowiązkowych.