„Pani z przedszkola” to ujmujący błyskotliwym poczuciem humoru i fenomenalnym aktorstwem, niezwykle barwny obraz rodziny, której życie z dnia na dzień staje na głowie, gdy wkracza w nie przedszkolanka syna, piękna i tajemnicza Karolina (Karolina Gruszka). To za jej sprawą rodzice chłopca – zapalony konstruktor latawców (Adam Woronowicz) i jego melancholijna małżonka (Agata Kulesza) odkryją, czym jest prawdziwa miłość i zrozumieją, że przez wszystkie lata małżeństwa tak naprawdę niewiele o sobie wiedzieli.
W pełnej humoru i zapadających w pamięć dialogów „Pani z przedszkola”, stanowiącej żywy dowód na talent i wszechstronność warsztatową Krzyształowicza, występują m.in. dwukrotna zdobywczyni Polskiej Nagrody Filmowej – Agata Kulesza, laureaci tej nagrody – Adam Woronowicz i Marian Dziędziel, nagrodzona Złotymi Lwami – Karolina Gruszka, a także Łukasz Simlat i legenda polskiego kina – Krystyna Janda, która pokazuje tu zupełnie nowe, komediowe wcielenie.
Autorem zdjęć jest laureat festiwalu Sundance za zdjęcia do filmu „Nieulotne” i FPFF w Gdyni za „33 sceny z życia” – Michał Englert, za montaż odpowiadają zaufani współpracownicy Krzyształowicza – Adam Kwiatek i Wojciech Mrówczyński, laureaci FPFF w Gdyni.
„Pani z przedszkola” przez to, że zupełnie inna od „Obławy” stanowiła dla mnie intrygujące wyzwanie. Po kilkudziesięciu dniach spędzonych na planie ze znakomitą ekipą i świetnymi aktorami, mogę tylko powiedzieć, że stawienie czoła temu wyzwaniu było prawdziwą przyjemnością” – Marcin Krzyształowicz.
Kaziek! Pisz o filmie, nie o widzach! Mnie nie obchodzi to że cię proboszcz, ojciec, albo zastępowy molestowali! Ten film jest po prostu KIEPSKI! IKS 14-01-2015, 13:20 Slaby, bez emocji! aka 08-01-2015, 10:54 A jednak ludzie w sali kinowej śmiali się.Jeżeli ktoś oczekiwał humoru typu-"Kiler" albo "Chłopaki nie płaczą" to się zawiódł. "Pani z przedszkola" to dobra,gorzka komedia obyczajowa.Każdemu aktorowi grającemu w tym filmie należą się brawa.Bardzo dobrze spisał się operator kamery,dobry montaż scen,mimo prostej,opowiadanej historii czas się nie dłuży. Trochę rozumiem krytyków tego filmu-niewygodne tematy-fizyczna miłość między kobietami,cierpiące dziecko w typowej polskiej rodzinie-może widzom wracają złe wspomnienia z dzieciństwa. kaziek 05-01-2015, 11:39 Aktorzy świetni! Pomysł dobry! Stylizacja na lata '70 doskonała! ...ale coś nie wyszło! Film najoględniej mówiąc średni! Brak dynamiki, brak suspensu, sceny w zamyśle śmieszne, NIE ŚMIESZĄ; czasami dłuży się niemiłosiernie! To trochę tak jakby pradziadek cierpiący na starcze otępienie opowiadał SUPER-DOWCIP, przez 2 godziny; po 15 sekundach znamy już zakończenie, a on dalej pie..., po 15 minutach jesteśmy znużeni, a potem to już tylko ból tyłka i cierpienie!
PS.Dzi ędziel to raczej na psychoanalityka się nie nadaje. IKS 04-01-2015, 10:45 Czy ktoś w Polsce 40 lat temu słyszał o "klubach swingerskich", albo nosił kolczyk w łechtaczce??? Wątpię!< br>Czy to jest komedia? Wątpię! Cz y to jest dobry film? Wątpię! Abdyjasz Plwocina 03-01-2015, 22:55 komedia? psychologiczny dramat małego chłopca. Szkoda, że tak nie napisano. Nie rozbawiła mnie. AL 03-01-2015, 18:12 Kto pisał ten opis ? Nie ma w nim nawet kilku słów prawdy. Film to całkowita porażka. PaW 02-01-2015, 22:23 na sali cisza, film i humor żenujący, ogólnie strata czasu oz 28-12-2014, 22:52
|