Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, poruszająca, emanująca optymizmem i humorem, historia niepełnosprawnego Mateusza, który - mimo trudności w komunikacji ze światem zewnętrznym i licznych przeciwności losu - udowadnia, jak wiele może zdziałać siła ludzkiego ducha. W roli głównej znany z „Jesteś Bogiem” Dawid Ogrodnik, który stworzył jedną z najniezwyklejszych i najbardziej wzruszających kreacji w polskim kinie ostatnich lat, na miarę aktorskich dokonań Daniela Day Lewisa („Moja lewa stopa”), Javiera Bardema („W stronę morza”), Mathieu Almarica („Motyl i skafander”) i Francoisa Cluzet („Nietykalni’).
Kiedy Mateusz (Dawid Ogrodnik) przyszedł na świat, lekarze wydali na niego wyrok, uznając go za „roślinę”. Jednak rodzice chłopca (Arkadiusz Jakubik i Dorota Kolak) nigdy nie pogodzili się z diagnozą, wierząc, że mimo problemów z komunikacją, ich syn jest w pełni sprawny intelektualnie. Mateusz dorasta otoczony troską i miłością, zyskując wiernego przyjaciela - mieszkającą w sąsiedztwie Ankę (Anna Karczmarczyk). Jednak los sprawia, że musi rozłączyć się z rodziną i trafia do specjalistycznego ośrodka. Z dala od bliskich podejmuje trudną walkę o godność i prawo do normalnego życia. Sytuacja Mateusza zmieni się, kiedy do placówki trafi młoda wolontariuszka (Katarzyna Zawadzka), a on sam przyciągnie uwagę lekarki (Anna Nehrebecka), która pracuje nad eksperymentalnymi metodami leczenia.
Mimo poważnej tematyki „Chce się żyć” jest filmem o wydźwięku zdecydowanie optymistycznym. To historia, która porusza, ale także wywołuje uśmiech i skłania do refleksji związanych z życiem, śmiercią, miłością czy normalnością. To opowieść, który daje nadzieję, zawartą w pozytywnym przesłaniu. Dzięki sile ducha, można przezwyciężać przeciwności losu, wyjść poza własne ograniczenia, cieszyć się życiem, takim jakie ono jest. Znaleźć szczęście. Tylko nie można się poddawać. Nigdy." Maciej Pieprzyca, reżyser.
Kawał porządnego kina, z którym można się już pokazać na świecie. Jeszcze raz okazało się, że najlepsze scenariusze pisze samo życie. O sile filmu decyduje przede wszystkim bardzo uniwersalny język jakim została opowiedziana historia Mateusza, zrozumiały pod każdą szerokością geograficzną. Ludzie tacy jak Mateusz czy Tomek ("Dziewczyna z szafy") tak samo jak my przeżywają, kochają, nienawidzą, wkurzją się tylko że ich emocje rozgrywają się w zupełnie innym wymiarze, w ich własnym świecie, którego my - niby normalni- nie chcemy lub nie potrafimy zrozumieć. Tak więc, jeżeli po obejrzeniu tego filmu postaramy się choć trochę dostrzec w nich człowieka a nie tylko roślinę to już będzie nieżle.
P.S. Nietuzinkowa rola Jakubika, który chyba jeszcze nigdy nie stworzył tak pozytywnej i optymistycznej postaci. Septimus 09-11-2013, 16:47 Osobiście twierdzę, że "Dobrze jest!" To nie miał być dramat, ale opowieść o człowieczeństwie, a życie nie składa się z samych tragedii (nawet Hiob miał w życiu chwile radości. Film jest bardzo dobry i na odpowiednim poziomie. Naród nie składa się z samej martyrologii, jest też czas na święta radosne. Może osobiste tragedie miro przesłoniły radość życia Mariusz, o którym opowiada film i samo życie. Trochę piękniejsze kino 26-10-2013, 10:44 Myślę, że na pewno warto film ten obejrzeć. Świetna gra aktorska głównego bohatera - wydaje się, że fizycznie przygotowanie do roli wymagało wiele wysiłku. Film nie jest tak wzruszający jak się spodziewałam, ale może to i lepiej, że to nie wyciszkacz łeż, parę scen b. wzruszających jest. A to, że są momenty humorystyczne to chyba dobrze, bo to pokazuje także jakąś pozytywną stronę sytuacji bohatera, zresztą może faktycznie bohater tak myślał, w końcu film oparty jest na prawidzwej historii. Bez zastanowienie daję filmowi 10-tkę. Ula 23-10-2013, 13:29 Wcale nie "dobrze jest". To jest przykład jak można zepsuć dobry scenariusz na film. To niby ma być dramat i tak powinno być, jednak żartobliwa konwencja w tekstach i dialogach (często drętwych) sprawiła że film stracił na wartości, gdyż nie utrzymał emocji widza na odpowiednim poziomie. Dobra muzyka i rewelacyjna gra aktorska Dawida Ogrodnika i części pozostałych aktorów. Mimo wszystko film polecam, bo momentami bardzo dobry. miro 16-10-2013, 13:08 "Dobrze jest!" Trochę piękniejsze kino 14-10-2013, 21:28
|
