Rzeź

Pierwsza od wielu lat pełnokrwista komedia Romana Polańskiego „Rzeź” to entuzjastycznie przyjęta na festiwalu w Wenecji ekranizacja sztuki Yasminy Rezy „Bóg mordu”, która od wielu sezonów przyciąga tłumy rozentuzjazmowanych widzów do renomowanych teatrów po obu stronach Atlantyku.

Dwie nowojorskie pary: Alan (Christoph Waltz) i Nancy (Kate Winslet) oraz Michael (John C. Reilly) i Penelope (Jodie Foster). Zdawałoby się, że wszystko je łączy. Nienaganne maniery, wysoki standard życia i satysfakcja z uczących się w najlepszych szkołach dzieci. Wszyscy czworo mogą uważać się za elitę amerykańskiej socjety. Kiedy ich dzieci wszczynają bójkę, na pozór niewinne spotkanie rodziców, zorganizowane celem wyjaśnienia sprawy, przerodzi się w lawinę potyczek i wzajemnych złośliwości. W tym piekielnie zabawnym pojedynku stawką będzie dobre imię i status każdego z uczestników. Nic zatem dziwnego, że wytrawni przeciwnicy dopuszczą się ciosów poniżej pasa. Wkrótce wyjdą na jaw głęboko skrywane tajemnice, a gdy więzy małżeńskie ulegną zaskakującemu rozluźnieniu, okaże się, że w nowoczesnym związku wszystkie chwyty są dozwolone...

Roman Polański nie zawiódł oczekiwań. Jego "Rzeź" zmiotła z ust krytyków wszelkie wątpliwości, co do tego, że reżyser "Noża w wodzie" (1961) nie wrócił do formy sprzed lat. Zrealizował film minimalistyczny, znakomicie zainscenizował sceny, po mistrzowsku rozegrał sytuacje, z czwórki doskonałych aktorów wycisnął siódme poty i udowodnił, że dobrze napisany scenariusz wystarczy, by film nosił wszystkie znamiona dzieła sztuki.

Za Alanem chciałoby się powiedzieć "ależ to k....było dobre". Bezbłędna diagnoza homo sapiens drugiej dekady XXI w zmagającego się z pozornym światem, usiłującego zdobyć pozorne szczęście,by zneutralizować pozorne niepowodzenia. I niestety wszyscy tacy jesteśmy - oczywiście w odpowiednich proporcjach. A to wcale nie jest nasze ostatnie słowo.
Kapitalne dialogi, mistrzowska reżyseria, o aktorstwie nie wspomnę. A Waltzowi jakieś stowarzyszenie cukierników powinno przyznać specjalną nagrodę za jedyny w swoim rodzaju sposób jedzenia szarlotki (pamiętacie "Bęarty wojny").

Septimus 26-02-2012, 19:26

Obejrzałam dwa razy- bez straty. Świetne aktorstwo, temat bieżący w postaci farsy, tragifarsy..?? Osobiście pierwszy raz poczułam więź odczuwania świata z reżyserem... może dorosłam do jego filmów, a może on pokazał coś innego niż zwykle. Aha, film nie dla wielbicieli kina akcji lub fanów naszpikowanych intensywnymi zwrotami akcji fabuł. Film dla tych, co w zamian teorii spiskowych preferują zdrowy dystans do siebie i bliźnich.

Anajon 26-02-2012, 15:07

Czekalam na arcydzielo i sie nie doczekala.. Według mnie film nieco wtórny. Ale aktorstwo pierwsza klasa. Winslet znów coś udowadnia choć wcale przecież nie musi :) A John C Reilly.. rewelacja!

O. 12-02-2012, 23:29

Film niewątpliwie dobry- ale bez rewelacji.Świetny Waltz!

moniek 12-02-2012, 01:37

Muszę z nadzieją przyznać że tej zimy pokazało się w kinach nareszcie parę filmów dla dorosłych. Taki jest film Rzeź - dowcipny i inteligentny. Polański jak zwykle nie zawodzi.

Mateusz 09-02-2012, 21:59

Mistrzostwo!

Gosia 09-02-2012, 21:42

Świetny, demaskatorski, zabawny i dobrze zagrany.

laurielou 08-02-2012, 20:34

Veni, Vidi, Vici - zdecydowanie Nie polecam. W 100% nie jest to komedia, trudno stwierdzić co to jest.

MZ 31-01-2012, 20:51

Jaka nuda?! Każdy ma jednak prawo do własnego zdania. Ostatni film Polańskiego, "Autor widmo" to dopiero była nuda i banał. Gdy pojawiły się napisy końcowe, pomyślałam:"jak to, już?" Rewelacyjne, inteligentnie napisane i błyskotliwe dialogi. Cudowny! Polecam. Jedyna smutna troszkę rzecz? Śmiejemy się tak na serio z siebie...

Weronika 28-01-2012, 20:23

Hit!!! Bylo, jest i bedzie, udawanie, zaklamanie, klamstwo itp. pod plaszczykiem doskonalych manier, swietnego wychowania, pozycji! Genialne aktorstwo i swietny film!!! do przemyslenia tez!

*** 23-01-2012, 08:22

Genialny!

Fragrance 22-01-2012, 03:33

bardzo dobry. Swietna decyzja bylo obsadzenie w jednej z meskich rol Christopha Waltza. Jodie Foster wymiata. Widzialam sztuke, film dorownuje.

kalina 21-01-2012, 20:45

jeszcze nie widziałem,ale Polański to najlepszy rezyser na swiecie....a dlaczego ? bo z Polski czyli nasz.....a wszystko co nasze jest najlepsze....wiadomo ....bo nasze....a jak tam Leszek Miller ???

kuba 19-01-2012, 00:16

już się nie mogę doczekać!!! na pewno teatralnie, jak zwykle u Polańskiego i psychologicznie! czekam z niecierpliwością!!!

Agata 11-01-2012, 14:42

Sztuka zapewne byłaby fajna, ale film, w któryakcja toczy się w jednym mieszkaniu (pokoju) to przesada. Dobrze, że przynajmniej dobra obsada. Ale i tak nuuuuudaaaaaa i jeszcze do tego na końcu obrzydliwa (obrzygana).

kira 06-01-2012, 19:29