Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Javier Bardem, Eduard Fernández, Maricel Álvarez, Guillermo Estrella, Blanca Portillo, Rubén Ochandiano, Ana Wagener
Nagrody
Goya 2011: Najlepszy aktor (Javier Bardem)
Nominacje
Oskary 2011:Najlepszy aktor pierwszoplanowy (Javier Bardem),
Najlepszy film nieanglojęzyczny
Złote Globy 2011:Najlepszy film zagraniczny
Goya 2011: Najlepsza aktorka drugoplanowa (Ana Wagener) ,
Najlepszy aktor drugoplanowy (Eduard Fernández),
Najlepszy scenariusz oryginalny (Alejandro González Iñárritu,
Armando Bo, Nicolás Giacobone)
MFF Cannes 2010:Udział w konkursie głównym( Alejandro González Iñárritu)
Bohaterem "Biutiful" jest Uxbal (fenomenalny Javier Bardem), mężczyzna o bliżej niesprecyzowanej profesji, robiący szemrane interesy, posiadający pewne spirytualne predyspozycje. Wokół niego świat się rozpada: bipolarna, nieodpowiedzialna żona sypia z jego bratem, znajomi senegalscy handlarze tandetą nękani są przez policjantów, on sam z kolei gryzie się z sumieniem eksploatując nielegalnych imigrantów w działającej na czarno szwalni. Jakby złego było mało, Uxbalowi pozostały dwa miesiące życia. Jak uporządkować w tak krótkim czasie wszystkie swoje sprawy, jak zapewnić małym jeszcze dzieciom godziwą przyszłość? Jak rozliczyć się z własnym sumieniem?
To już normalne u Inarritu: prosty dramat staje się nieskończenie złożoną mozaiką zagadnień - duszną, nieprzyjemną, w pewnym stopniu pornograficzną, przypominającą paskudny świat z "Nieodwracalne". Ale jest też szantażem, zakrzywionym punktem widzenia, który nie znosi żadnego sprzeciwu. Autor konfrontuje nas z tym co ekstremalne: ze śmiercią usiłuje godzić się pośród zachodzących grzybem ścian, odrapanych murów, w ubogich dzielnicach Barcelony. Rozrzuca wokół kulturowe wtrącenia: niedolę wykorzystywanych, niedolę obcych, niedolę ubogich. Czy przygnębiająca nędza świata czyni dramat bohatera wznioślejszym, właściwszym?
Uxbal sam w sobie jest postacią na tyle skomplikowaną, odgrywaną przez aktora o tak porażającej samokontroli, że bez wysiłku pociągnąłby tę historię w skrajnie odmiennych dekoracjach. Nie otoczenie motywuje jego dramat, a wewnętrzna walka. Organizm Uxbala przegrywa, ale jego dusza - jakkolwiek pretensjonalnie to zabrzmi - wciąż walczy. Z własnymi ograniczeniami, z ograniczeniami jakie przynosi ze sobą życie. Jak głosi górnolotne pytanie z prologu, "Kiedy sowy umierają, z ich dziobów wydostaje się kłębek włosów".
www.stopklatka.pl