Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Daniel Olbrychski, Jan Kreczmar, Halina Mikołajska, Maja Komorowska, Jan Nowicki, Anna Milewska, Barbara Sołtysik, Jerzy Bińczycki, Karol Strasburger, Anna Nehrebecka
Nagrody
Lubuskie Lato Filmowe 1972: Złote Grono: Najlepsza drugoplanowa rola kobieca (Halina Mikołajska); Najlepsza scenografia (Tadeusz Wybult); Najlepsze zdjęcia barwne (Witold Sobociński); Najlepszy scenariusz (Krzysztof Zanussi)
Złote Kaczki 1972: Złota Kaczka: Najlepszy film polski (Krzysztof Zanussi)
Nominacje
Cannes 1971: Złota Palma: Udział w konkursie głównym (Krzysztof Zanussi)
Czas trwania
88 minut
Dystrybutor
Best Film
Studium psychologiczne: konflikt między młodym inżynierem, który zerwał z domem odcinając się od dziedzictwa przeszłości, a jego załamanym moralnie ojcem, który nie mogąc znaleźć dla siebie miejsca w nowych warunkach decyduje się wraz ze zdziwaczałą ciotką i niezrównoważoną córką na żałosną wegetację. W zrujnowanej willi, pozostałej z dawnej świetności, odbywa się rodzinne spotkanie - dramatyczna konfrontacja postaw nieszczęśliwych ludzi. Młody inżynier Wit zostaje wezwany telegramem do chorego ojca, który przed wojną był właścicielem huty szkła. Mieszka on teraz z siostrą żony i ekstrawagancką córką Bellą. Wit jedzie ze swoim kolegą, Markiem. Okazuje się, że ojciec nie jest chory, lecz chce, by syn wrócił, przejął mały warsztat produkujący bombki na choinkę i zajął się rodziną. Rozmowa z ojcem nie skłania jednak Wita do pozostania. Między Markiem a Bellą dochodzi do zbliżenia. Marek oburza się na postawę Wita, proponuje Belli wyjazd, lecz ona nie decyduje się na opuszczenie ojca. Marek wyjeżdża, wkrótce po nim i Wit, nie zdoławszy się nawet pożegnać z ojcem.