Opowieść o nowoczesnej wyzwolonej dziewczynie, znanej londyńskiej dziennikarce, która po latach powraca do rodzinnego miasteczka. Jej nagłe pojawienie się w uporządkowanym życiu byłych kochanków i narzeczonych, będzie prawdziwą eksplozją. Spowoduje, że wyjdą na jaw długo skrywane tajemnice i odżyją dawne namiętności.
Najnowszy film Stephena Frearsa to umieszczona w dowcipnym cudzysłowie współczesna wersja romantycznej angielskiej sielanki, a równocześnie dalekie echo prozy Thomasa Hardy’ego. Dzisiejsza angielska wieś zaludniona przez nadętych pisarzy, bogatych wczasowiczów, napalone gwiazdy rocka, mnóstwo kur rasy Buff Orpington i krów Belted Galloway, okazuje się dużo bardziej zabawnym miejscem niż ojczyzna autora Z dala od zgiełku.
Stephen Frears jest mistrzem kina obyczajowego, twórcą niezrównanych opowieści o zagmatwanych międzyludzkich relacjach, zakazanych miłościach i niebezpiecznych związkach, kłamstwach, uwodzeniu i zdradzie, utraconej cnocie, zyskanym doświadczeniu i zemście. Tym razem reżyser nadaje całości ton lekki, komediowy. Konwencja czarnego humoru pozwala mu na radykalne rozwiązania w oparach absurdu. Garbate nosy, niewierni mężowie tratowani przez bydło, nieznośne nastolatki tropiące rockowych idoli w makijażu. "Tamara i mężczyźni" to garść zabawnych obserwacji, błyskotliwe dialogi, wielość planów, intrygujące postaci (świetny komentarz do całości stanowią rozmowy zmanierowanych podlotków w brawurowych kreacjach Jessiki Barden i Charlotty Christie). Frears lubi swoje postaci i, jak mało kto, kocha odtwarzających ich aktorów! Onet.pl
Stephen Frears, reżyser Królowej i Niebezpiecznych związków buduje film z niuansów, niejednoznacznie narysowanych postaci i lekkiego humoru. Towarzyszy mu w tym zespół świetnych i bardzo utalentowanych aktorów. Oglądanie efektów ich pracy to prawdziwa przyjemność. Mick LaSalle, San Francisco Chronicle
Tamara i mężczyźni to bardzo zabawny film, będący przenikliwą obserwacją seksualnych zwyczajów, ambicji literackiego światka i wiejskiego życia. Mick Brown, Telegraph
Zachwycający! Ann Kolson, NY Times
Seks, rock&roll, pisarze i operacja plastyczna nosa. Jak tego wszystkiego nie kochać? Peter Clines, Creative Screenwriting
Zabawny, na luzie i z wykopem. Larry Grobel, Playboy
To nie żadna "komedia romantyczna" jak mógłby sugerować słodki plakat i szeptana reklama. Rzecz jest ciekawa, choć spodziewałem się nieco większego "odjazdu", skoro rzecz oparta jest na komiksie, a w filmie historia kręci się także wokół pisarzy. Wydawało mi się poczatkowo, że oglądamy "wizje" owych pisarzy - historię tytułowej Tamary, ale rzecz jest jednak "realistyczna" i nie ma tu takowych formalnych zabiegów. Świetna jest dziewczyna w roli nastolatki-groupie. Ogólnie - zupełnie w porządku. bartuch 09-02-2011, 14:14
|