Głównym bohaterem filmu jest nastolatek Joshua, którego matka umiera z powodu przedawkowania heroiny. Pierwszy raz widzimy go w tanim, wynajętym pokoju, przy jej zwłokach, zagubionego, nie wiedzącego co robić dalej, jak się zachować. Wiele lat wcześniej matka zerwała kontakt z resztą rodziny i teraz Joshua, po długim czasie, dzwoni do swojej babci, aby ta pomogła mu zająć się pogrzebem.
Babcia to, na pierwszy rzut oka, sympatyczna starsza pani, serdeczna i ciepła i, trochę "młodzieżówka", na czasie z ciuchami i popularnym slangiem- jednym słowem babcia o jakiej marzy każdy wnuczek. Troskliwie zajmuje się chłopcem i zabiera go do swojego domu. Tam poznajemy jej synów i od tego momentu, jak w genialnej partii pokera, reżyser zaczyna odsłaniać kolejne asy w swojej karecie.
Rodzina bowiem okazuje się być syndykatem kryminalistów którego głową jest... przemiła starsza pani. To ona opracowuje plany kolejnych rozbojów i napadów, kieruje dystrybucją i handlem narkotykami. Reżyser dość jednoznacznie sugeruje, że łączą ją z dziećmi stosunki więcej niż matczyne.
Moment w którym widz (i Joshua - bo to jego oczami śledzimy rozgrywające się wydarzenia) poznaje prawdę, jest początkiem lawiny wypadków, które doprowadzają całą historię do wstrząsającego końca.
dla mnie bobma. zgadzam się, że to film, który trzyma w napięciu. Postaci są ciekawie zarysowane, realistycznie i bez przerysowań. Fabuła "gra" i koniec też jest mocny. Nie ma się wrażenia, że reżyser gdzieś przedobrzył, polecam. klimo 02-01-2011, 18:18 jak najbardziej polecam. wedlug mnie cala akcja rozgrywa sie na poziomie emocji, psychiki glownych bohaterow. mnie trzymal w napieciu do samego konca dex 20-12-2010, 22:14 nic specjalnego Olo 19-12-2010, 16:09 Dla mnie też żadna rewelacja. A. 19-12-2010, 14:47 mnie nie powalił. zawiódł zby 19-12-2010, 11:22 Wart wszystkich nagród filmowych. Witek 12-12-2010, 14:12
|