Wenecja, najnowszy film magika ekranu - Jana Jakuba Kolskiego, twórcy Jasminum i Historii kina w Popielawach, to wyprawa w świat wyobraźni i marzeń.
Fascynująca, przepięknie sfilmowana opowieść o dorastaniu, ucieczce w marzenia i buncie przeciwko zastanej rzeczywistości.
Wenecja opowiada historię pewnej podróży, która się nie odbyła. Historię, w której siła marzeń pozwoliła zamienić zalaną piwnicę rodzinnej posiadłości w najbardziej romantyczne miasto na Ziemi.
Akcja filmu rozgrywa się w czasie II wojny światowej. Bohaterem jest 12-letni Marek (w tej roli Marcin Walewski), który wychowuje się w otoczeniu kobiet. W piwnicy domu, w którym mieszka rodzina, chłopak postanawia odtworzyć tytułową Wenecję, o wyjeździe do której marzy.
Wenecja to film oparty na prozie wybitnego polskiego pisarza Włodzimierza Odojewskiego. Od swojego debiutu w latach 50. Odojewski otrzymał niemal wszystkie najważniejsze nagrody literackie. Jest również wymieniany jako jeden z kandydatów do Literackiej Nagrody Nobla.
Nuda? O matko. Jak dla mnie to jeden z lepszych filmów jakie widziałam. Film pełen "przedłużeń" typowych dla Kolskiego ale tu sprawdzają się dużo lepiej niż w "Jasminum". Świetny klimat, ciekawe role. Kawał dobrej roboty. Gorąco polecam. ja 29-07-2010, 11:44 tak - zdjęcia są dobre. nic poza tym. a Kolska jak była drewniana, tak pozostaje drewniana do końca. ostatecznie można zobaczyć... M. 17-07-2010, 13:01 Nie zgodzę się z przedmówcą, ze to taka nuda, nie ma porażającej akcji, ale głębia i urok zdecydowanie są. No i przepiekne zdjęcia. Warto zobaczyć! k 16-07-2010, 19:20 nuda, nuda, nuda i ładne zdjęcia Reinhardta daniel 10-07-2010, 08:12
|
