Alex wyszedł właśnie z sierocińca. Sara to dziewczyna z dobrego domu. Jego matka była najlepszą złodziejką w mieście. Ona kradnie z nudów. On ma wiedzę i doświadczenie. Ona chce przeżyć coś nowego. Oboje są piękni i zdolni. Kradną coraz więcej, coraz lepiej, coraz szybciej. Ich wspólna pasja staje się coraz bardziej gorąca. Łączy ich niebezpieczny afrodyzjak, romantyczna gra, pełna tajemniczych gestów i magnetycznych spojrzeń. Pomiędzy dwójką młodych kieszonkowców rodzi się uczucie. Czy mają przed sobą wspólną przyszłość?
Jaime Marques Olarreaga o swoim filmie: Złodzieje to przede wszystkim historia miłości. Miłość manifestuje się w różnych formach, najczęściej jest formą wymiany. Prawdopodobnie najczystszą formą miłości jest ta, w której miłość wyraża się poprzez poświęcenie - miłość, która polega na dawaniu i nieoczekiwaniu niczego w zamian. To rzadki heroizm. Mądrość takiej miłości jest wynikiem bogatego doświadczenia. Złodzieje to historia tej inicjacji.
Film subtelnie łączy poezję kradzieży kieszonkowej i powoli rozwijający się tajemniczy romans. Jonathan Holland, Variety
To niezwykle przejmujący film. Są w nim momenty zabawne i poruszające. W historii Alexa jest tyle smutku - rezygnacja z miłości, tak bolesna, samotność tak nieunikniona - że jedyną odpowiedzią wydają się łzy. John Park, Fringe Report
Film przejmujący, opowiedziany mimiką i spojrzeniami. Arcydzieło! Michał 24-10-2019, 15:12 film tragiczny! przedłużane sceny w slow motion, gdzie młodzi mają rozwiewane włosy i wpatrują się sobie w oczy trąci myszką. kinematografia na żenującym poziomie, fabuła słaba. daję 1 punkt za urodę aktorów. strata czasu. Maga 19-09-2008, 13:45
|
