Drogi Widzu, podczas świadczenia usług przetwarzamy dostarczane przez Ciebie dane zgodnie z naszą Polityką RODO.
Kliknij aby dowiedzieć się jakie dane przetwarzamy, jak je chronimy oraz o przysługujących Ci z tego tytułu prawach.
Informujemy również, że nasza strona korzysta z plików cookies zgodnie z Polityką cookies.
Podczas korzystania ze strony pliki cookies zapisywane są zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
W każdej chwili możesz wycofać zgodę na przetwarzanie danych oraz wyłączyć obsługę plików cookies, informacje
jak to zrobić przeczytasz tutaj i tutaj.
Po kultowym Weselu, obsypanymi nagrodami Domu złym i Róży Smarzowski ponownie zdecydował się na formułę kryminału i zrealizował fabułę, która po raz pierwszy „wchodzi do miasta”. Powstał obraz prawdziwy, bezkompromisowy i szczery, ale nie pozbawiony charakterystycznego dla Smarzowskiego poczucia humoru.
Drogówka to historia siedmiu policjantów, których - poza pracą - łączy przyjaźń, imprezy, sportowe samochody i wspólne interesy. Ich mały, zamknięty świat z pozoru działa doskonale. Wszystko się zmienia, gdy w tajemniczych okolicznościach ginie jeden z nich. O morderstwo zostaje oskarżony sierżant Ryszard Król (Bartek Topa). Próbując oczyścić się z zarzutów, odkrywa prawdę o przestępczych powiązaniach na najwyższych szczeblach władzy.
Drogówka to kolejny film Smarzowskiego zrealizowany według autorskiego scenariusza. Ostre i wnikliwe spojrzenie na zamknięty świat policji.
Reżyser, od lat, konsekwentnie współpracuje ze swoimi ulubionymi aktorami: Arkiem Jakubikiem, Marianem Dziędzielem, Erykiem Lubosem, Robertem Wabichem, Marcinem Dorocińskim, Jackiem Braciakiem i Bartkiem Topą. W filmie zobaczymy także Macieja Stuhra, Agatę Kuleszę, Adama Woronowicza, Julię Kijowską i Izabelę Kunę.
Smarzowski o filmie: „Drogówka to barwna opowieść o współczesnej Warszawie. Subiektywny, pulsujący światłami drogowymi, kierunkowskazami i policyjnym kogutem portret miasta. To film o głupocie kierowców, o absurdalnych przepisach drogowych, o korkach ulicznych, autostradach na papierze i dziurawych jezdniach w rzeczywistości.”
Czas przestać udawać, że Polska to normalny kraj. Korupcja jest wszędzie na świecie ale nam coraz bliżej do wschodu i Afryki. Rządzi nami grupa cwaniaków, która nie daje uczciwie żyć zwykłym ludziom. Jeśli nic się nie zmieni młody Król będzie sprzedawał mecze w podstawówce... Film do polecenia i do myślenia.
adam24-02-2013, 22:46
Oby był przekonujący... Bardzo dobry.
List do leminga24-02-2013, 20:57
Film bardzo ciekawy, zaczyna się bardzo przerysowanym obrazem polskiej policji drogowej żyjącej we własnym świecie i chroniącej swoją grupę za wszelką cenę...lecz najlepsze przychodzi w miarę rozwoju akcji, film zaskakuje, bohaterowie się zmieniają, gratuluję pomysłu, film dla mnie bardzo dobry. Polecam wszystkim!!!
AdrianJ22-02-2013, 11:35
Mnie się podobał. Bardzo. To przerysowanie ma być walnięciem w czoło, świadomie. Pobudka? Oby nie za późno.
Pio11-02-2013, 23:19
Wg mnie film kiepski, ludzie zaprezentowani od najgorszej mozliwej strony. Lubie kino rosyjskie i nawet tam rzadko zdarzaja sie tak skrajnie zdemoralizowani bohaterowie jak u Smarzowskiego. Nawet jesli takie rzeczy maja miejsce w policji to nie zwalczy sie tego w ten sposob jak robi to Smarzowski, bo problem jest bardziej zlozony i nie tkwi w zlej naturze ludzkiej, a jedynie systemie organizacji zycia i pracy, ktory zalezy w duzej mierze od panstwa, w ktorym sie mieszka czy prowadzi interesy.
Maciek09-02-2013, 14:31
Smarzowski to kino autorskie, dlatego tak wyraziste, poruszajace, nie pozostawiajace nikogo obojetnym. Drogowka, jet filmem, dajacym do myslenia, nie tylko o innych, o ekstremach w zyciu chocby i takiej spolecznosci jak w filmie, a przede wszystkim o zajrzeniu w glab siebie! Kazdy z nas odszuka tu niewygodna prawde o sobie...
MM08-02-2013, 09:36
Jak widać film wzbudza duże emocje - jednym się podoba, innym nie, ale przejść obojętnie wobec niego nie sposób. Smarzowski udowadnia, że potrafi diagnozować i opisywać naszą byłą i obecną rzeczywistość. Jak zwykle jest ostro, dosadnie i bez owijania w bawełnę. Bardzo dobre zdjęcia Sobocińskiego Jr., super montaż, konsekwencja dramaturgiczna. Jest tylko jedno "ale" - tym razem Smarzowski przekombinował nieco scenariusz (jest tu materiał na co najmniej 2 oddzielne produkcje). Zastanawia też spora ilość prostych, niekiedy prostackich, chwytów, czego u Smarzowskiego nigdy wcześniej nie było. Aczkolwiek z drugiej strony, czy takie nagromadzenie wszelkiego gówna, absurdu i taniochy czemuś nie służy? Sam nie wiem. Tak czy inaczej obejrzeć trzeba aby na 2 godziny poczuć smak bagna jakie sobie zafundowaliśmy w tym kraju. W zasadzie powinna to być pozycja obowiązkowa dla młodzieży 14+, aby dać im czas i szansę na podjęcie paru decyzji na przyszłość.
Septimus08-02-2013, 09:04
Ludzie! Pamiętajcie, że to jest FILM a nie reportaż! Czy po obejrzeniu "Władcy pierścieni" szukacie na ulicy hobbitów?
Pola07-02-2013, 14:40
Szokujacy, wbijajacy w fotel, walacy po glowie, obraz nas samych, kraju, korupcji, upadku ducha, ciala, pozadliwosci... 7 grzechow glownych... nikt nie jest bez winy... jestesmy krajem, ludzmi-rozbitkami poszukujacymi za wszelka cene namiastek 'szczescia', niestety na koncu tej drogi czeka nas przegrana po calosci... Doskonale, mocne, krwiste kino, lektura obowiazkowa, takze i do refleksji!
***06-02-2013, 07:06
To nie jest kraj dla porzadnych ludzi. Straszny, przejmujacy. O zdradzie, beznadziei polskiej. Opowiesc o zwyklym czlowieku, ktory chcial nim pozostac. Za kazda cene. Polecam.
Ana04-02-2013, 22:55
A może to wina producenta, że tyle tandety się wkradło? Do poniższych uwag dodam o tandetnych chwytach dodam jeszcze "pijanego księdza za kierownicą" i tego samego "księdza w burdelu"!!! I kto ma w to uwierzyć, że posłowie, biznesmeni, księża i zwykli policjanci zabawiają się w tym samym lupanarze??? To jest sensacyjno-plotkarski "sztafaż", który nic do akcji nie wnosi, a tylko ją rozcieńcza i osłabia? Trzeba się zdecydować, czy robi się "Dom zły-40lat póżniej" czy "13. posterunek"!?!
Najsłabszy film Smarzowski...04-02-2013, 18:16
Film slaby. Szablonowy. Prawie jak z Seagalem - zli, skorumpowani ludzie, z ktorymi trzeba walczyc - z tym wyjatkiem, ze bez happy endu.
Wyjatkowo przereklamowany. A oswiecajacy dla tych, ktorzy mysla, ze w Polsce nie ma korupcji.
Betty04-02-2013, 12:18
Smarzowskiemu nie udał się ten koktajl. Oczywiście można napisać, że na tle polskich produkcji to całkiem niezły film, ale do "Domu złego" czy "Róży" po prostu się nie umywa. Przykro mi to pisać, ale reżyser mocno obniżył loty i w wielu miejscach poszedł na łatwiznę. Nie chcę szukać prawdziwych powodów takiego działania, ale może reżyserowi potrzebna była szybka kasa... Telewizyjny serial, "Paradoks" mówił o podobnych sprawach w mądrzejszy sposób!!! Najbardziej zabolały mnie prostackie rozwiązania typu, rasiście rodzi się czarne dziecko, alkoholik ma własną rozlewnię, dziwkarz zostaje wykastrowany w sposób skopiowany ze "Świat według Garpa" itp. Czy sądzicie, że sierżant drogówki dostaje łapówkę w postaci Ferrari, Corvette, albo Mercedesa GR??? Za słabo nakreślona, "papierowa" postać Lisowskiego. Nie zdążymy go poznać zanim zginie i niewiele nas to obchodzi. O wszystkich pokazanych sprawach doskonale WIEMY, autor nie odkrywa niczego nowego. Poszukajcie w necie frazy "seryjny samobójca, atakuje w piątek wieczorem". Forma podania tematu jest kiepska. Po mnie ten film spłynął jak po kaczce, w przeciwieństwie do "Róży" i "Domu złego". "Drogówka" wygląda jakby była brakującym ogniwem między "Weselem", a "Domem złym"...
Dobra whisky zmieszana z p...03-02-2013, 08:46
To nie jest film o żadnej drogówce, to obraz Polski przegniłej, upadłej, sprzedanej - po prostu prawdziwej. Najważniejszy film ostatnich lat. Mnie ten film przeraził, sparaliżował, siedziałem w kinie świadom tego, że przepieprzam czas na marne rozrywki za parę groszy, a moje państwo tak naprawdę upada. 10/10
Bnom02-02-2013, 23:44
Kobieto, masz obsesję na punkcie PiS-u? Sądząc po komórach z filmu, dzieje się tu i teraz i koresponduje z odkrytymi aferami z przetargami na autostrady. Powyżej cytowana wypowiedź Smarzowskiego nie oddaje tematyki filmu, uwypukla tylko początkowe sceny, po części komediowe.
kri02-02-2013, 23:14
@kri Skąd wiesz, że zarys scenariusza albo i cały scenariusz nie był gotowy już za PiS-u? ;) To może być tak jak z Marcinem P. - większość z tych bodaj siedmiu wyroków uniewinniających zapadła właśnie wtedy, ale paru prawicowych klakierów zdążyło się ośmieszyć...
Magda02-02-2013, 22:53
Brutalnie polecam film Smarzowskiego "Drogówka". To precyzyjne i moce oskarżenie III Rzeczypospolitej i przy okazji kilku ostatnich lat z Platformą. Cios w oczy bez znieczulenia. Na przykładzie łapówkarstwa policji i przekrętów z autostradami można zrobić prawdziwe kino. Fejsbukowicze - do kin! Tym co maja jeszcze klapki, albo różowe okularki - spadną.
kri02-02-2013, 22:28
Lepiej zdejmij nogę z gazu :)
P:)02-02-2013, 01:23
Smarzowski oczywiście obowiązkowo i świetny jak zawsze.Film mocny, początkowy szokuje, jest agresywny,by powoli odkryć swoje prawdziwe karty. No i plajada świetnych aktorów.