Hiszpański cyrk

Hiszpania, rok 1973, nieśmiały i wrażliwy Javier zatrudnia się w cyrku jako klaun. Podobnie jak jego ojciec i dziadek pragnie rozśmieszać dzieci, jednak sam nigdy nie zaznał szczęśliwego dzieciństwa i dlatego zostaje skazany na los „smutnego klauna”. W cyrku poznaje bezwzględnego klauna Sergio, który terroryzuje współpracowników i bije swoją dziewczynę. Tu zaczyna się opowieść o dwóch potwornie zniekształconych klaunach, którzy pchani przez wściekłość i pożądanie będą walczyć na śmierć i życie o miłość niezwykle pięknej i równie okrutnej Natalii, która doprowadzi ich do szaleństwa i samozniszczenia.

HISZPAŃSKI CYRK to wybuchowa mieszanka ekstrawaganckiego i bezkompromisowego kina spod znaku Tarantino i Rodrigueza. Sam reżyser opisuje film jako "groteskową tragedię" – szalone kino, które nie uznaje żadnych tabu ani ograniczeń. Oprócz widowiskowych przygód dwóch zwaśnionych klaunów mamy tu także odniesienia do hiszpańskiej wojny domowej, która odcisnęła mocne piętno na pokoleniu ówczesnych dzieci, oraz zamach na premiera Hiszpanii Carrero Blanco z grudnia 1973 roku.

MOCNE... wbija w fotel i odbiera mowę nawet najbardziej rozgadanym...

singielkawlodzi 31-03-2011, 16:09